Po pierwotnej świątyni skarszewskiej nie pozostał żaden ślad. nie ma w tym nic nadzwyczajnego, gdyż teren Pomorza Gdańskiego należy do najbardziej ubogich w zabytki wczesnośredniowiecznego budownictwa sakralnego. Na tych ziemiach nie przetrwała żadna świątynie romańska. Stanisław Mielczarski sugeruje , że wśród nielucznych miejscowości właśnie w Skarszewach archeolodzy mogą natrafić na ślady takiej świątyni. Te budowle nie przetrwały, gdyż podstawowym materiałem budowlanym były: drewno, wapno i glina. Dodatkowo jeszcze w późniejszych czasach na miejscach tych świątyń najczęściej stawiano nowe obiekty murowane. Technika murarska na Pomorzu Gdańskim występuje od XIII w. i łączy się z pojawieniem cystersów, dominikanów oraz osadników niemieckich.
Prawdopodobnie pierwsza świątynia w Skarszewach była wykonana z drewna i była usytuowana na miejscu dzisiejszego kościoła. Z pewnością nie była ona wielkich rozmiarów i mieściła maksymalnie do 300 wiernych. Koszty budowy i utrzymania kościoła były bardzo wysokie. Szczególnie kosztowne były księgi liturgiczne. Wnętrza ówczesnych świątyń były urządzone dość skromnie. W tych czasach odprawiano mszę twarzą do wiernych i stąd ołtarz miał formę stołu dostępnego ze wszystkich stron. Eucharystię przechowywano w zakrystii bądź w bocznej ścianie prezbiterium. Od XIV w. obok ołtarza stawiano wolnostojące domki - tabernakula, które z pocz. XVII w. przeniesiono na ołtarze główne. Od końca XVI w. przed Najświętszym Sakramentem zaczęto zapalać światło (świeca, lampka oliwna) podczas nabożeństw, a z czasem przez całą dobę.
Ówcześni fundatorzy kościołów traktowali je jako swoją prywatną własność. Pod koniec XII w. prawo prywatnej własności zastąpiono prawem patronatu. Jeszcze przez długi czas była to zmiana tylko terminologiczna. Do XV w. nie funkcjonowało pojęcie własności parafialnej. Dopiero od 1420 r. synod Mikołaja Trąby, rozłożył obowiązek budowy kościoła na ogół parafian. Powoli zaczęto wytwarzać się przeświadczenie o wspólnej własności parafialnej.
Budowę nowego murowanego kościoła w Skarszewach należy wiązać z joannitami. Prawdopodobnie wraz z budową zamku ropoczęły się prace przy budowie świątyni. Umocnieniem tej hipotezy jest fakt istnienia podziemnego korytarza, łączącego kościół z zakmiekm. 9 III 1938 r. ówczesny proboszcz dr Franciszek Maksymilian Dunajski pisał do wojewódzkiego konserwatora w Toruniu, że: "... tu w Skarszewach prowadził osobny ganek podziemny od kościoła (strona wieży) aż do dawnego zamku. I resztki tego ganku jeszcze istnieją, co przypadkowo znaleziono przy regulacji ulicy, do rzeki i młyna Dalmana prowadzącej."
Kościół pod wezwaniem św. Michała Archanioła zbudowali joannici na początku XIII w. Nie należy pod tym rozumieć całego korpusu dzisiejszej budowli. Praktycznie po tej świątyni na zewnątrz nie pozostał żaden ślad. Istnieje przypuszczenie, że pierwotnym materiałem budowlanym był polny kamień. Jego rozmiary były niewielkie i ograniczały się do obecnej zakrystii i części prezbiterium. Wejście do kościoła znajdowało się od strony zachodniej (obecna wnęka w zakrystii),a po jego obu stronach stały dwie ośmioboczne wieże, z których po jednej zachowały się fragmenty. Przypuszcza się, że od poł. XIV w. stary korpus świątyni obudowano cegłą i przystąpiono do jej rozbudowy.
14 VII 1498 r. starosta skarszewski Andrzej Boroszewski prosił Radę Miejską w Gdańsku o pomoc przy zakończeniu budowy kościoła w Skarszewach. Informuje , że jeszcze nie jest dokończony dach oraz wytynkowano połowe kościoła. Proponuje, aby na ten cel przeprowadzono kwestę w Gdańsku w dniu św. Dominika. Rzecz ciekawa, że w tym liście mówi się o kościele pod wezwaniem św. Małgorzaty. Widocznie nowe wezwanie nie przyjęło się.
W wizytacji z 1686-1687 r. mówi się, że kościół był murowany od fundamentów. Dzień poświęcenia kościoła obchodzono według tradycji w najbliższą niedzielę po święcie św. Urszulu (21 X), o czym mówiły znaki znajdujące się na ścianach świątyni. Wewnątrz znajdowało się 7 ołtarzy, z których tylko 3 były używane. W ołtarzu głównym znajdowało się cyborium ze srebra na zewnątrz pozłacane. Już wtedy sufit był drewniany, ale w złym stanie. Na dzwonnicy znajdowały się 4 dzwony.
Olbrzymiego spustoszenia dokonał pożar kościoła w 1712 r. Wtedy runęło sklepienie, spaliły się ołtarze, a nawet stopił się dzwony. Już w dwa lata później kościół odbudowano, ale jego KONSEKRACJI dokonał dopiero 18 VI 1758 r. sufragan chełmiński Fabian Pląskowski. Zniszczone dzwony zastąpiono trzema dzwonami, pochodzącymi z kościoła św. Małgorzaty w Demlinie, który już w XVII w. uległ zniszczeniu.
W wizytacji 1728 r. dowiadujemy się, że na zewnątrz znów kościół wyglądał na masywny, natomiast wenętrza były bardzo zniszczone. Jedyną ozdobą był ołtarz boczny św. Anny, częsciowo malowany i pozłacany. Brak było ambony, chóru i podłóg. W poł. XVIII w. podłoge wyłożono cegłami i kamiennymi płytami. Wykonano nową ambone, konfesjonały oraz chór. Były już wtedy 4 ołtarze oraz chrzecielnica.
W połowie XVIII w. od strony południowej dobudowano kaplicę św. Jana Nepomucena i na jej frontowej ścianie umieszczono rzeżbę z jego wizerunkiem. Do dnia dzisiejszego w zamurowanym oknie absydy znajduje się rzeźba ukrzyżowanego Chrystusa z pocz. XVIII w.
Dokładny opis kościoła skarszewskiego zawiera wizytacja z 1780 r. Rzecz ciekawa, że w tekście łacińskim opis sporządzono w języku polskim. Poniżej przytaczam tekst w jego autentycznej pisowni:
"Kościół Skarszewski cały z fundamentów murowany, dachówką pokryty, mający z sobą od zachodu słońca złączoną Dzwonicę z wieżą żelazną blachą zielono malowaną pokrytą, w której znajduje się Dzwonow wielkich dwa, a trzeci Sygnarek; w teyże wieży znayduie się Zegar biiący godziny y kwadranse. Od Południa iest przysionek murowany dachówką pokryty, posadzka w nim z Cegły. Sufit z tarcic, przezeń drzwi do Kościoła na zawiasach żelaznych zamkiem mocnym dobrze zamkykane bywają: W Kościele ściany wybielany. Sufit tarcicami niemalowanymi wybity. Posadzka flizą wyłożona. Sklepy do chowania ciał umarłych dwa, ieden w niższym chórze, drugi w Kaplicy S. Jana Nepomucena, która Kaplica wszedłszy przez Przysionek do Kościoła zaraz na prawą reękę znayduie się. Ławki dla wygody ludzie dobre i porządnie wystawione, między któremi Chorągwie. Chor na przeciw wielkiemu ołtarzowi, porządny, na którym organki przystoyne. Ołtarzow znayduje się siedem(...), Także ambona, chrzesnica dobrze zamykana. Sakrystya Murowana, dachowką pokryta, w niey przystoyność wszelka. Szafy i stół z szufladami do chowania apparatu Kościelnego (...). Cmentarz częścią murem, częścią parkanem z tarcic, częścią dmostwy opasany, y dobrze zamykany".
Kościół pod wezwaniem św. Michała Archanioła jest budowlą trójnawową. Wykonany jest z czerwonej cegły o formacie od 29-31 cm długości, od 14-15 cm szerokości i od 7-8,5 cm grubości. Wewnętrzne wymiary kościoła: długość 38,8m, środkowa szerokość 17,9m i wysokość 10,75m.
Środkową nawę oddzielono od naw bocznych podwójnymi ośmiobocznymi kolumnami. Całość budowli wskazuje, że prawdopodobnie rozpoczęto ją od prezbiterium i wieży.
Nawy boczne posiadają tą samą szerokość, natomiast nawa główna na swej długości rozszerza się w kierunku prezbiterium.
Wieża, zakończona ośmiokątną metalową iglicą, sprawia wrażenie nie wykończonej. Kolor oraz układ cegieł w górnych partiach budowli wskazują, że zostały one domurowane później (prawdopodobnie po pożarze z 1712 r.) Odnosi się wrażenie, że sklepeinie kościoła nigdy nie zostało wykonane i od początku było z desek.
Obecne wnętrze kościoła wyposażone jest w 8 ołtarzy, które wykonano po pożarze z 1712 r. Ołtarz główny ufundował proboszcz Adam Stanisław Grabowski, który tą funkcję sprawował w latach 1733-1734.
Tekst zaczerpnięto z pracy magisterskiej ks. Krzysztofa Makkiły.
Konta Parafii św. Michała Archanioła w Banku Spółdzielczym w Skarszewach:
84 8340 0001 0118 9284 2000 0001
81 8340 0001 2011 0118 9284 0004